www.telenovelas.fora.pl

Mi się ta telka nie podobała. I oglądałam ją tylko dla Edelmiry, która była najlepszą postacią w tej teli i boskim czarnym charaterem Heart

Protów może i łączyła chemia, ale protka mi się nie po ...

Nom też tak myślę i dlatego był z Virginią.. a szkoda, ale byłaby to parka. Taka druga chemia jak w DC :D Scenka z wymyślonej przez chorą Edel nocy poślubnej rządzi :!:

No Simon ogólnie był dziwny..ja wiele razy widziałam, że mu się Edel podoba...Jeszcze scenka jak gadał z Edel w jej pokoju kiedyś, przyszedł zapytać się czy ona miała coś wspólnego ze śmiercią Argimir ...

Oj byliby, ale mi się czasem wydawało, że on coś do niej czuł, ale się krępował bo to jego matka..Pamiętam jak pod koniec teli, krótko przed tym jak Simon zmarł, była taka scenka jak świętowali że Tor ...

I ten jej ślub z Oscarem :roll: Taka w gorącej wodzie kąpana, wszystko szybko, jakby jutro miał być koniec świata

No ona taką gwiazdkę z siebie robiła :lol:

Ale mi chodziło o to, że to śmieszne było, że zwracał się do niej Panienko jakby się ledwo znali, a przecież łączyło ich dużo rzeczy

Ja ją średnio lubiłam ale bardziej od Jimeny :lol:

Ja go uwielbiałam, najlepsza postać męska w tej teli Heart

Ale rzeczywiście to z tą Panienką było dziwne, a czasem komiczne :lol:

Chemię z Chrisem tworzyła, ale była jak dla mnie beznadziejna i jej nie lubiłam :lol:

Jej scenki z Simonem były zabójcze. Ale najlepszy popis dała jak zwariowała :wink: Ogólnie Edel była boska, seksowna i czym byłaby La Tormenta bez niej

oj trudne siostra :lol: ja nie mam pojęcia :roll:

Moja również, zaraz po Gabrieli :D Najlepsza i moim zdaniem najspokojniejsza i najnormalniejsza z sióstr Elizdondo :wink:

Ja w sumie Jimenę tak średnio lubiłam, o wiele bardziej wolałam Normę

Normę :D